AKAPITW związku
z narodzeniem się nowej tradycji odbywania przeze mnie kolejowych
maratonów uznałem za stosowne stworzyć dla nich oddzielną
kategorię relacji i nadać jej status cyklu. Maratony te jak dotąd (co
nie oznacza, że będzie tak zawsze)
związane są z podróżami na podstawie Biletu weekendowego*
oferowanego przez PKP IC. Przewoźnik ten, a właściwie proponowane przez
niego kolejowe połączenia są wówczas zasadniczym środkiem
komunikacji. Głównie dlatego, że podróże jego
pociągami
mogą odbywać się przez całą dobę. Co do zasady chodzi w nich
głównie o to,
by przejechać możliwie dużą ilość
kilometrów, a podstawowym narzędziem wykorzystywanym w
czasie ich trwania są kolejowe rozkłady jazdy. Oczywiście od
tych
założeń mogą istnieć
liczne odstępstwa. Celów podróży może być
przecież
wiele. Wyznacza je bowiem tylko moja wyobraźnia, która z
wiekiem
stawia sobie jakby coraz mniej ograniczeń. Maratony charakteryzuje
również to, że jeżeli tylko jest taka możliwość, to w czasie
ich
trwania pociągi są
przeze mnie wykorzystywane także jako miejsce snu.
AKAPITZapraszam
zatem do lektury! |